Od rozmowy w programie „Pytanie na śniadanie” minęło już trochę czasu. I mimo, że miałam wcześniej masę wątpliwości ze względów politycznych, to nie żałuję, że przyjęłam zaproszenie.
Było przemiło, a ja do tej pory czerpię korzyści 😉 Oprócz tego bardzo się cieszę, że mogłam poruszyć kwestie tatuaży akwarelowych, które w branży tatuatorskiej są traktowane po macoszemu.
Zobaczcie o czym mówiłyśmy razem z Kasią – moją klientką, której wykonywałam rękaw. Link do naszej rozmowy znajdziecie TUTAJ.
Jeśli chcielibyście przeczytać inne moje wywiady – kliknijcie proszę w tę zakładkę.
Do usłyszenia niebawem,
Monika